Drzewo genealogiczne rodziny Elizy Orzeszkowe
Benedykt Pawłowski (1810-1844) – ojciec Elizy
Franciszka Pawłowska (Kamieńska, Widacka) (1814 – 1878) – matka Elizy
Piotr Orzeszko (1823-1874) – pierwszy mąż Elizy
Stanisław Feliks Nahorski (1826-1896) – drugi mąż Elizy Orzeszkowej
Jan Pawłowski – dziadek Elizy ze strony ojca, ojciec Benedykta Pawłowskiego
Barbara Pawłowska (Nowicka) – bacia Elizy ze strony ojca, matka Benedykta Pawłowskiego
Andrzej Pawłowski – wuj Elizy, starszy brat Benedykta Pawłowskiego
Jan Pawłowski – wuj Elizy, młodszy brat Benedykta Pawłowskiego.
Elżbieta Kamieńska (z Kaszubów, 1780-?) – babcia Elizy Orzeszkowej ze strony matki.
Wincenty Kamieński (1784-1838) – dziadek Elizy ze strony matki, ojciec Franciszki Pawłowskiej.
Konstanty Widacki (1821-1875) – ojczym Elizy, drugi mąż Franciszki Pawłowskiej, posługiwał się herbem Korczak
Klementyna Pawłowska (1838-1852) – starsza siostra Elizy
Jan Widacki (1851-1858) – młodszy brat Elizy

Benedykt Pawłowski (1810-1844) – ojciec Elizy
Rόd Pawłowskich, z ktόrego pochodził pan Benedykt Pawłowski, ojciec Elizy Orzeszkowej, pieczętował się herbem Korwin i wywodził się z Kijowszczyzny. Tam znajdował się rodzinny majątek Pawłόwka.
Benedykt Pawłowski, ojciec Elizy Orzeszkowej zechciał oderwać się od miejsc, w ktόrych została po bracie niechlubna pamięć i wyemigrował na Litwę, pociągając za sobą brata Jana.
Przeniόsłszy się na Litwę Benedykt Pawłowski został adwokatem w sądzie w Słonimiu, a potem pełnił rόżne stanowiska prawnicze w Grodnie. Zatem ożenił się na szlachciance Teresie Borzęckiej. Benedykt Pawłowski odkupił od rodziny swej przyszłej żony piękny majątek ziemski Milkowszczyznę. Niestety, po kilku latach wspόlnego życia żona umarła w roku 1836.
W następnym roku pan Benedykt Pawłowski ożenił się z Franciszką Kamieńską, cόrką byłego porucznika gwardii Jego Cesarskiej Mości, Wincentego Kamieńskiego, posiadacza majątku Michałόwka nad Niemnem. Z tego małżeństwa, w rodzinnej już Milkowszczyźnie, urodziła się w roku 1938 cόrka Klementyna, a trzy lata pόźniej 25 maja (6 czerwca nowego stylu) 1841 roku urodziła się druga cόrka Elżbieta (Eliza Orzeszkowa).
Ojciec Elizy Orzeszkowej był wolnomyślicielem i należał do jednej z łóż wolnomularskich istniejących na Litwie. Benedykt Pawłowski w roku 1818 był czeladnikiem, a w roku 1819 mistrzem grodzieńskiej łoży „Przyjaciół Ludzkości”. W roku 1820 – adwokat Sądu Głównego Grodzieńskiego III – i członek czynny loży „Szkoła Sokratesa”.
Pan Benedykt Pawłowski, ojciec Elizy Orzeszkowej, krόtko cieszył się cόrkami. Gdy przyszła pisarka miała niecałe trzy lata, 28 listopada 1843 roku zmarł on nagle z „paraliżu”.
Elizie Orzeszkowej pozostały po ojcu biblioteka złożona z kilku tysięcy dzieł, przeważnie naukowych, i zbiór obrazów liczący sto kilkadziesiąt płócien, z których część znaczna była wysokiej artystycznej wartości.
Został pochowany na cmentarzu w Zaleśnej koło Milkowszczyzny.

Franciszka Pawłowska (Kamieńska, Widacka) (1814 – 1878) – matka Elizy
W ślubie z Benedyktem Pawłowskim urodziła dwie córki – Elizę i Klementynę. Rozmawiała z nimi zawsze po francusku.
Franciszka Pawłowska była kobietą piękną: „Wysmukła brunetka z niezmiernie świeżą cerą i ogromnymi czarnymi jak noc oczyma, ze szczupłą, ślicznie utoczoną ręką, w sukni dekoltowanej i kunsztownym naszyjniku dokoła łabędziej szyi, z obu stron spadają czarne loki”.
W domu milkowskim Eliza nigdy nie czuła się w pełni swobodna w obecności matki, gdyż obowiązywało ją surowe przestrzeganie etykiety, matka jej była „w ogóle dość despotyczna”. Cechował ją przez całe życie patriotyzm szlachecko-polski. Najmniej zachwytu dla pierwszych prób pióra małej Lizi okazywała jej matka, zabraniająca mówić o pisarstwie jako o przyszłej drodze życiowej córki.
W ostatnich latach życia pani Widackiej stosunki między matką i córką trochę się ocieplały. Pisarka nie bez goryczy przyjmowała od matki objawy serdeczności i troski. Zresztą pani Widacka, niegdyś przeciwniczka kariery literackiej swej córki, powoli godziła się z pisarstwem Elizy.
Została pochowana na cmentarzu katolickim w Grodnie.

Piotr Orzeszko (1823-1874) – pierwszy mąż Elizy
Piotr Orzeszko był znajomym ojczyma Elizy – Konstantego Widackiego. Eliza wiedziała, że musi wyjść za mąż bardzo rychło, dlatego że była jedynaczką zamożnej rodziny, jedną z najbogatszych panien gubernii i tak wymagały zwyczaje. Pani Elizie Orzeszkowej było obojętnie za kogo wychodzić za mąż, a Piotr Orzeszko podobał się jej bardziej od innych z powierzchowności, sposobu tańczenia. Słynną pisarkę ciekawiły strony dość dalekie od Grodna, w których mieszkał Piotr Orzeszko i jego sposób bycia w towarzystwie, nienaganne i grzeczne maniery.
Eliza również chciała rozpocząć jak najszybciej dorosłe życie i usamodzielnić się. Eliza Orzeszkowa chciała co prędzej być mężatką, aby mieć prawo rozporządzać się swoim domem i sobą. Piotr Orzeszko miał 35 lat, był wysokim przystojnym blondynem, o gęstych mocno kręcących się włosach, tańczył zgrabnie, obejście się jego w towarzystwie było łatwym, uprzejmym i dość wykwitnym.
Ślub 17letniej Elizy i Piotra Orzeszko odbyl sie 21 stycznia 1858 roku w kościele bernardyńskim. Parę tygodni po ślubie państwo młodzi spędzili w Grodnie oddając i przyjmując mnóstwo wizyt, a potem wyruszyli do Ludwinowa, majątku Piotra Orzeszko w powiecie kobryńskim 40 mil od Grodna położonego.
W Ludwinowie i tamtych stronach Eliza Orzeszkowa spędziła lata od początku 1858 do końca 1863 roku. Tamtą epokę życia pisarka nazywała swoim uniwersytetem. Na początku stosunek Elizy Orzeszkowej z mężem był koleżeński i przyjacielski, bez sentymentów, ale i bez niezgody, z chęcią wzajemnego dopomagania sobie w upiększaniu i rozweselaniu domu i życia. Jednak sielanka w relacjach pomiędzy Piotrem Orzeszko a Elizą nie trwała zbyt długo. Pisarce znudziło się prowadzić próżne życie, odczuwała potrzebę pracy. Eliza Orzeszkowa w 1862 roku wspólnie z bratem Piotra Orzeszko Florianem założyli wspólnie szkółkę wiejską.
W powstaniu styczniowym Piotr Orzeszko postąpił jako człowiek „roztropny”. Piotr Orzeszko zawiadomił władze, że w jego domu przebywał jeden z dyktatorów powstania styczniowego Romuald Traugutt dopiero następnego dnia, kiedy miał pewność, że uciekienerów nikt nie chwyci. Nawet taka umiarkowana postawa nie uratowała Piotra Orzeszko. Został aresztowany, przebywał w więzieniu kobryńskim, a potem został zesłany do gubernii permskiej. Eliza Orzeszko nie pojechała za swoim mężem na Sybir, dlatego jak wspominała że go nie kochała, ale przyznawała się do tego, że był to jej znaczny błąd etyczny.
Piotr Orzeszko wrocił z zesłania do kraju na skutek tak zwanej amnestii wierzbołowskiej 1867 roku i jak wszyscy zesłańcy z Litwy nie mógł zamieszkać w swych stronach rodzinnych, lecz musiał udać się do Królestwa. Zachowana do dziś metryka zgonu Piotra Orzeszki stwierdza, że zmarł on w szpitalu ewangelickim w Warszawie w nocy z 25 na 26 sierpnia 1874 roku.
Eliza Orzeszkowa wspominała, że jej małżeństwo zawarte zbyt wcześnie nie przyniosło jej szczęscia, dlatego że było pozbawione dwu jego podstaw: przywiązania wzajemnego i dzieci. To właśnie było przyczyną, dlaczego Eliza Orzeszkowa postanowiła unieważnić swój sakrament małżeństwa w kościele katolickim i uzyskać rozwód. Na skutek orzeczenia sądu kościelnego Eliza Orzeszkowa mogła powrócić do panieńskiego nazwiska, ale żal jej było dorobku literackiego zdobytego przez „Orzeszkową” i dlatego nawet po zawarciu drugiego małżeństwa, i w literaturze, i w życiu pozostała przy nazwisku pi8erwszego męża.

Stanisław Feliks Nahorski (1826-1896) – drugi mąż Elizy Orzeszkowej
Starszy o 15 lat prawnik Stanisław Feliks Nahorski zdobywał w życiu Orzeszkowej ważne miejsce. Prowadził energiczną akcję w obronie Milkowszczyzny. Niestety ratunek okazał się niemożliwy, i w 1870 roku Milkowszczyznę nabył rosyjski pułkownik. Od wielu lat Eliza była zakochana w tym człowieku, chociaż nie był człowiekiem „wolnym”.
W życiu Grodna odgrywał Nahorski rolę niemałą. W ciągu długich lat był on prezesem grodzieńskiego Towarzystwa Dobroczynności, Miejskiego Towarzystwa Kredytowego, radcą w oddziale Banku Państwowego, w Towarzystwie Pomocy Uczącej się Młodzieży i w Zarządzie Miejskim.
Po śmierci żony Nahorskiego 2 listopada 1984 Eliza Orzeszkowa i Nahorski zawarli związek małżeński w farze grodzieńskiej. Od roku 1896 Nahorski stale zapadał na zdrowiu. 12 grudnia 1896 roku Stanisław Nahorski nagle zmarł na skutek ataku serca. 4 grudnia odbył sie pogrzeb, jakiego Grodno nie widziało. Wzięły w nim udział tłumy ludności różnych sfer towarzyskich, wyznania oraz narodowości.
Został pochowany na cmentarzu katolickim w Grodnie.
Jan Pawłowski – dziadek Elizy ze strony ojca, ojciec Benedykta Pawłowskiego
Jan Pawłowski – dziadek Elizy ze strony ojca, ojciec Benedykta Pawłowskiego. Chorąży Piatigorskiego, później kapitan obwodu pińskiego, mieszkał z rodziną w obwodzie pińskim, później przeniósł się na Wołyń.
Barbara Pawłowska (Nowicka) – bacia Elizy ze strony ojca, matka Benedykta Pawłowskiego
Mieszkała z rodziną w Pińsku, później przeniosła się na Wołyń.
Andrzej Pawłowski – wuj Elizy, starszy brat Benedykta Pawłowskiego
Najbardziej rogatą duszę miał najstarszy brat ojca Elizy Orzeszkowej Andrzej Pawłowski. Andrzej reprezentował typ burdy i warchoła, awanturniczego szlachciury i zginął w jakimś niesławnym pojedynku.
Jan Pawłowski – wuj Elizy, młodszy brat Benedykta Pawłowskiego.
Młodszy o kilka lat brat Benedykta Jan był człowiekiem o aspiracjach artystycznych, trochę malarza, trochę kolekcjonera dzieł sztuki, ktόry jednak z racji wielkiej nerwowości i wewnętrznego rozwichrzenia nie umiał rozwinąć i wyzyskać swych uzdolnień.
Namalował znane portrety rodziców Elizy, które znajdowały się długi czas w jej domu w Grodnie.
Elżbieta Kamieńska (z Kaszubów, 1780-?) – babcia Elizy Orzeszkowej ze strony matki.
Babcia Elizy ze strony matki Franciszki Pawłowskiej. Była osobą najbliższą pisarce. Eliza Orzeszkowa bardzo ją kochała i łączyła ją z nią głęboka więź emocjonalna.
Elżbieta z Kaszubów Kamieńska bardzo cierpiała z powodu wolnomyślicielstwa i braku wszelkich praktyk religijnych u ojca i stryja pisarki. Staroświecka, naiwna pobożność babci Elżbiety z Kaszubów Kamieńskich nie mogła pogodzić się ze sposobem filozoficznego myślenia zięcia, skądinąd szanowanego i potem ze czcią i miłością przez nią samą wspominanego. U kolan babci Eliza słuchała opowiadania o cnotach i rozumie ojca, które były przerywane ciężkimi westchnieniami to nad jego przedwczesną śmiercią, to nad religijną niewiarą. Вabcia Elżbieta pokazywała Elizie portret ojca i mówiła: „Pamiętaj, abyś była do niego podobna, pamiętaj, abyś była taka jak on!”
Wincenty Kamieński (1784-1838) – dziadek Elizy ze strony matki, ojciec Franciszki Pawłowskiej.
Eliza Orzeszkowa wiązała postawę patriotyczną matki jak i całego swego domu rodzinnego z tradycją rycersko-patriotyczną, ktόrą w linii macierzystej zapoczątkował jej dziadek Wincenty Kamieński. Ojciec matki Elizy Orzeszkowej, Wincenty Kamieński był oficerem w legionach napoleońskich. Pisarka nie znała swego dziadka, gdyż zmarł on przed jej urodzeniem. Wincenty Kamieński zajmował jednak trwałe miejsce w świadomości Elizy Orzeszkowej właśnie jako twόrca chlubnego rodowodu patriotycznego rodziny.
Dzięki pewnym badaniom wyszło na jaw, że Wincenty Kamieński był wprawdzie oficerem, ale gwardii rosyjskiej. Gdy w roku 1805 zaczęły się działania wojenne przeciw Napoleonowi, dziad Orzeszkowej, zrazu podchorąży, potem porucznik Wincenty Kamieński dzielnie walczył przeciw Francuzom i ich sprzymierzeńcom na wszystkich frontach.
Pisarka przypisywała rόwnież dziadkowi ważną rolę w wytworzeniu tradycji literackiej. Eliza Orzeszkowa w jednym z obrazkόw autobiograficznych, pisanych po pożarze Grodna, wspominała: „ W domu naszym istniała tradycja czytania i pisania po macierzystym dziadku, ktόry był jednym z tych, co spisywali ogromne i często ciekawe silva rerum…” W braku męskich potomkόw „pόźna” wnuczka Wincentego Kamieńskiego Eliza Orzeszkowa miała być nie tylko spadkobierczynią, ale rόwnież realizatorką jego ideałόw patriotycznych i ambicji literackich.
U Wincentego Kamieńskiego był brat Jan (1780 – 1855), ożeniony z Zofią Leśniewską. Orzeszkowa odwiedzała często tych dziadków w czasie swego pobytu w szkole sakramentanek w Warszawie.
Konstanty Widacki (1821-1875) – ojczym Elizy, drugi mąż Franciszki Pawłowskiej, posługiwał się herbem Korczak
Właściciel majątków Rumlówka i Hnojnica w Grodnie, oraz Janopola w powiecie kobryńskim.
Był człowiekiem młodym i przystojnym, z gubernii grodzieńskiej. Zostawszy narzeczonym matki, przynosił dziewczynom często cukierki i rozmawiał z nimi uprzejmie. Był mówny i wesoły, bardzo wykształcony… Był człówiekiem uczciwym i światłym.
Klementyna Pawłowska (1838-1852) – starsza siostra Elizy
Obie siostry rozumiały się doskonale, urządzły wspólne zabawy, deklamacje, a nawet inscenizacje teatralne. „Myślą i wyobraźnią wcześnie zaczęłyśmy błądzić w krainie przeszłości, umiałyśmy na pamięć pieśni Niemcewicza, żywoty wielkich ludzi czytywałyśmy razem we dwie, skurczone w kątku jakiegoś pokoju, z rozpalonymi czołami, co chwila w uniesieniu i zapale ściskając się za ręce. Kochałyśmy się bardzo. Klemunia miała zdolność do rysunku, rysowała i wycinała z papieru domy, dzewa ludzkie i zwierzęce postacie, z których układałyśmy sobie różne historyczne miejsca i sceny, jak to: pałace i dwory królów, wjazdy poselstw, orszaki ślubne i tym podobne. Raz w ten sposób upostaciowałuśmy przed sobą na stole orszak weselny Zygmunta Augusta i Barbary Zapolskiej. Razu jednego o szarej godzinie odegrałyśmy we dwie scenę śmierci Karola Chodkiewicza”.
W zimie 1852 r. miła Eliza nieszczęście stracić tę jedyną siostrę. Były to przeżycia dla młodej i wrażliwej psychiki bardzo niepożądane.
Została pochowana na cmentarzu w Zaleśnej koło Milkowszczyzny.
Jan Widacki (1851-1858) – młodszy brat Elizy
U Franciszki Pawłowskiej i Konstantego Widackiego urodził się syn Janek, młodszy brat Elizy. Niestety Jaś Widacki szybko zmarł, niebawem po powrocie z pensji Elizy Orzeszkowej.Naleźy wątpić, czy pisarka, niemal nie znająca swego przyrodniego brata, głębiej odczuła jego stratę. Wówczas może nie zdała sobie sprawy z tego, iż po śmierci Jasia Widackiego nie miała już nikogo z rówieśników w gronie najbliższej rodziny. Tych zaś związków rodzinnych miało Elizie Orzeszkowej niejednokrotnie tak bardzo brakować w dalszym życiu.
Został pochowany na cmentarzu katolickim w Grodnie.